Dopóki dziecko jest grzeczne, zachowuje się tak jak tego oczekujemy, zwłaszcza w miejscach publicznych, to wszystko jest dobrze. Mamy poczucie, że mamy wszystko pod kontrolą, a dodatkowo jeszcze czujemy, że naprawdę dobrze je wychowujemy.
Problemy zaczynają się, gdy dziecko jest marudne, wszystkiemu się sprzeciwia, a dodatkowo pojawia się krzyk i płacz w sklepie, czy podczas spaceru. Wówczas rodzice często czują się zrezygnowani i mają wrażenie, że nie radzą sobie z własną pociechą.
Czy słyszeliśmy o buncie 2 – latka?
Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że małe dzieci rozwijają się w błyskawicznym tempie, ale ich układ nerwowy nie zawsze może sobie poradzić z tym, co dzieje się dookoła nich, a co się z tym wiąże, może się wówczas okazać, że nie będzie potrafiło sobie poradzić z tymi emocjami, które będą się pojawiały w jego głowie. Dlatego może nagle być bardziej marudne, sprzeciwiać się każdej naszej propozycji, może się też pojawiać chęć wymuszania na nas swojej woli, poprzez rzucanie się na podłogę i tupanie nogami.
To nic innego niż bunt 2 – latka, który tak naprawdę musimy przetrwać. Dopóki dziecko będzie w fazie krzyku i płaczu, żadne nasze słowa nie będą do niego docierały, a co się z tym wiąże, może się okazać, że uzyskamy tylko tyle, że cały atak histerii będzie trwał jeszcze dłużej.
Dlatego warto dać dziecku czas, aby się wykrzyczało i nie reagować na jego zachowanie, pokazać że nie zwracamy na nie najmniejszej uwagi, bo wówczas szybciej przestanie się tak zachowywać, a zacznie nas słuchać. Wówczas możemy mu próbować wytłumaczyć, dlaczego nie może się zachowywać w ten sposób, albo dlaczego nie kupimy mu danej zabawki.
Bunt 2 – latka to normalny okres w rozwoju każdego dziecka, będzie się on pojawiał co kilka lat, więc warto się nauczyć, jak ze spokojem go przechodzić, bo z pewnością ta umiejętność przyda nam się, gdy będziemy wraz z dzieckiem przeżywać bunt nastolatka.
Dziecko i praca w domu?
Zadbać o pupę
Prawidłowe odżywianie